To byłaby wielka niespodzianka. Według francuskiego “L’Equipe” Didier Deschamps rozważa powołanie na Mistrzostwa Europy… Karima Benzemy!
Karim Benzema może zaliczyć sensacyjny powrót do reprezentacji Francji na Mistrzostwa Europy. Przez aferę z Mathieu Valbueną, napastnik Realu Madryt nie grał w kadrze od 2015 roku. Jak się jednak okazuje, Didier Deschamps bardzo poważnie zastanawia się nad wysłaniem powołania do niesfornego piłkarza. Pomijając poza boiskowe aspekty, “Les Bleus” są faworytami w walce o trofeum, a sam 33-latek jest jednym z wyróżniających się zawodników w zespole “Królewskich”. Z pewnością dla Francuzów byłby wartością dodatnią na boisku.
Byłby to zaskakujący zwrot Deschampsa w obliczu skandalu, po którym sześć lat temu odrzucił napastnika. Benzema jest podejrzewany o zachęcanie Valbueny do współpracy z szantażystami, którzy grozili ujawnieniem intymnego wideo, w którym wystąpił. Śledczy, którzy oskarżyli Benzemę, uważają, że został poproszony przez przyjaciela z dzieciństwa, aby działał jako pośrednik i przekonał Valbuenę do bezpośredniego kontaktu z szantażystami. Zamiast tego Valbuena powiadomił policję. Kiedy historia wyszła na jaw, ówczesny premier Manuel Valls powiedział, że dla byłego gracza Lyonu “nie ma miejsca” w drużynie narodowej. Sam zaineresowany zaprzecza wszelkim wykroczeniom, a cztery inne osoby również staną przed sądem w tej sprawie.
Piłkarz ma być przesłuchiwany od 20 do 22 października tego roku. Pierwotnie informowano, że Benzema stanie przed sądem w styczniu. Na Instagramie dopytywał, kiedy “farsa” dobiegnie końca. Reagując na wiadomość o procesie, prawnik Benzemy, Sylvian Cormier, określił decyzję jako “absurdalną”.
Bieżąca kampania jest dla weterana jedną z lepszych. Do tej pory strzelił 29 goli we wszystkich rozgrywkach.
Czy napastnik pojedzie na EURO? Przekonamy się już dzisiaj o 20, wtedy Didier Deschamps ma ogłosić swoje powołania na imprezę mistrzowską.
źródło: L’Equipe
Ta strona używa plików cookies.