W niewielkiej miejscowości na południu Polski- Naramie, doszło do tragicznej śmierci 28-latka , który został przygnieciony przez bramkę. Uderzony w głowę mężczyzna zmarł na miejscu.

Miejscowy piłkarz na chwilę przed treningiem podskoczył i rękami złapał się za poprzeczkę bramki, która okazała się być niestabilna. Na nieszczęście ta uderzyła go w głowę na tyle mocno, że zawodnik zmarł.

Udostępnij
Franek

Ta strona używa plików cookies.