We wtorek minęło dokładnie siedem lat od dnia zatrudnienia go w klubie, który jest obecnie liderem piłkarskiej ekstraklasy. Niespodziewanie Papszun ogłosił, że jednocześnie ostatni jego rok w Częstochowie.
Decyzja szkoleniowca wzbudziła wiele emocji i komentarzy. Odniósł się do niej także jeden z jego podopiecznych – gwiazda PKO Ekstraklasy i Rakowa, Ivi Lopez.
– Wierzyłeś we mnie od samego początku i dzięki tobie rozwinąłem się jako człowiek i zawodnik. Wczoraj otrzymaliśmy wiadomość, że nie będziemy kontynuować pracy z trenerem, ale to nie czas na pożegnania. Musimy dokończyć rozpoczętą pracę i zostawić zespół na szczycie – napisał Lopez w mediach społecznościowych.
Ta strona używa plików cookies.