Drużyna Pawła Jaroszyńskiego do bezpiecznej strefy traci osiem punktów. W tym sezonie Salernitana wygrała tylko w trzech meczach. Punkty są zatem potrzebne, jak powietrze.
Zapewnić ma je nowy szkoleniowiec, który jednocześnie podejmie się trudnego zadania. Podjąć się go miałby Andrea Pirlo. Były, znakomity pomocnik niedawno zaczął przygodę trenerską. W 2020 roku objął Juventus i zakończył tam pracę już rok później. W międzyczasie zdołał sięgnąć po Puchar Włoch i Superpuchar.
Pirlo jeszcze nie podjął decyzji, o czym informuje Fabrizio Romano. Ta ma paść w ciągu najbliższych godzin.
Ta strona używa plików cookies.