liverpool
Stawką meczu Tottenhamu z Liverpoolem będą nie tylko trzy punkty. Oba kluby znajdują się w ligowej czołówce i depczą po piętach liderującemu Manchesterowi City. Maszyna Pepa Guardioli nie zwalnia tempa i kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Sześć wygranych i komplet osiemnastu punktów, przy szesnastu zdobytych i zaledwie trzech straconych przez The Citizens bramkach, musi robić i robi wrażenie już na początku sezonu 2023/2024.
Tuż za plecami obrońców tytułu znajduje się Liverpool, który z szesnastoma punktami na koncie wyraźnie sygnalizuje, że będzie najgroźniejszym rywalem City w walce o mistrzostwo. Dwa punkty mniej uzbierał Tottenham, który również ma mistrzowskie aspiracje. Dlatego sobotnie starcie obu drużyn będzie miało duże znaczenie dla układu tabeli w najbliższych tygodniach. Zwycięska drużyna zadomowi się w czołówce, natomiast przegrany zacznie spoglądać w kierunku środkowych rejonów tabeli. Remis nie zadowoli nikogo, może poza ekipą z niebieskiej części Manchesteru… Zawodnicy City, również w sobotę, zagrają na wyjeździe z Wolverhampton i będą zdecydowanym faworytem tego spotkania.
Pewny miejsca w wyjściowej jedenastce może być Matty Cash. Reprezentant Polski i jego koledzy z Aston Villi stoją przed nie lada wyzwaniem, zagrają bowiem z rewelacją tego sezonu Brighton. Wiele wskazuje na to, że Łukasz Fabiański (West Ham) i Jakub Kiwior (Arsenal) rozpoczną najbliższe mecze swoich zespołów na ławkach rezerwowych. Wszystkie spotkania 7. kolejki Premier League do obejrzenia tylko na Viaplay!
Źródło: Viaplay
Ta strona używa plików cookies.