Ramos nie doszedł do porozumienia z Realem Madryt, w sprawię nowego kontraktu. Obrońca oczekiwał od klubu „stabilizacji” w formie dwuletniego kontraktu. Real Madryt nie zamierzał jednak ustępować w swojej polityce przedłużania kontraktów. Zakłada ona przedłużanie umów z piłkarzami po 30. Roku życia maksymalnie o jeden rok. Gdy finalnie Ramos zdecydował się na roczny kontrakt, tego nie było już na stole.
O potencjalnym nowym klubie dotychczasowego kapitana „Królewskich” spekulowało się już przed oficjalnym ogłoszeniem odejścia z Madrytu. Zainteresowanych na pewno nie brakuję. Mówiono, chociażby o Manchesterze United, Manchesterze City, PSG czy też o powrocie do Sevilli. Kolejnym klubem, w którym może zagrać Hiszpan, jest Milan.
Stacja „La Sexta” podała informacje o możliwym dołączeniu Ramosa do ekipy Milanu. Podobno stoper określił już swoje warunki finansowe. Oczekuje on dwuletniego kontrakt, z możliwością przedłużenia o rok. Jego warunki finansowe to 15 milionów euro rocznie oraz 20 milionów, w ramach premii za podpis.
Kolejną poszlaką, która może wskazywać na przenosiny do Mediolanu, są słowa, które Ramos sam wypowiedział. Co prawda, miały one miejsce w 2009 roku, ale na ten moment nie można wykluczyć opcji, że nadal są one aktualne. Sergio Ramos będąc wtedy obok Paolo Maldiniego, który właśnie zakończył swoja piłkarską karierę w Milanie, powiedział:
– Gdybym miał zakończyć karierę w Milanie, byłbym z tego powodu zachwycony.
W oczy kibiców rzucił się także post na Instagramie, który opublikowała jego żona Pilar Rubio. Dotyczył on ceremonii pożegnania kapitana „Los Blancos”. Istotniejsze w tym poście były jednak serca, które wstawiła partnerka Ramosa. Czerwone, czarne i czerwone. Choć może być to czysty zbieg okoliczności, kolory te kolejno odnoszą się właśnie do barw Milanu.
Zdaniem serwisu Defensacentral.com, Milan jest zainteresowany usługami piłkarza. Problemem w finalizacji mogą być jednak wymagania finansowe zawodnika. Klub proponuję Ramosowi pensję w wysokości ośmiu milionów euro rocznie.
Ta strona używa plików cookies.