– Nie sądzę, aby ten wynik dużo zmieniał. To jasne, że chcieliby wygrać mecz i wskoczyć to czołowej trójki. Ale i tak muszą wygrać kolejne spotkania. Nawet jeśli ograliby Southampton 3:1 lub 4:1, to nie miałoby to znaczenia – powiedział Scholes.
– Manchester United wciąż musi pokonać Crystal Palace, West Ham i później Leicester City. Spotkanie z Lisami będzie trudne, doskonale to wiemy. Ale dla neutralnych kibiców na pewno jest to świetna końcówka sezonu do oglądania – dodał Anglik.
Na ten moment, Manchester United zajmuje piąte miejsce, które nie gwarantuje im udziału w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Do końca sezonu rozegrają oni jeszcze trzy spotkania, z czego jedno z bezpośrednim rywalem o awans – Leicester City.
Źródło: devilpage.com, własne
Ta strona używa plików cookies.