Sadio Mane nie spełnił pokładanych w nim nadziei. 7 goli i 4 asysty w lidze to nie statystyki zawodnika tej klasy. Do tego doszły konflikty w szatni oraz uraz głowy, który wykluczył go z gry na ponad trzy miesiące. Senegalczyk nie zachwyca formą i nieoczekiwanie wywołał głośny skandal. Włodarze Bayernu podejmują słuszną decyzje o wystawieniu go na listę transferową.
Konflikt, który został wspomniany to bójka w szatni z Leroyem Sane, którą miał wywołać Senegalczyk. Po porażce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City, 31-letni skrzydłowy uderzył w twarz swojego klubowego kolegę. To wywołało skandal, a Mane miał został odizolowany od reszty szatni.
Forma Bayernu też pozostawia wiele do życzenia. Ciągle potykają się w lidze, a to, że wciąż liderują w tabeli mogą zawdzięczać Borussi, która też psuje każdą okazję, aby przeskoczyć Bawarczyków w ligowej tabeli.
Ta strona używa plików cookies.