źródło: twitter.com/realmadriden
Zaskakująco w roli zdecydowanych faworytów bukmacherzy widzą gospodarzy spotkania. “Królewscy” mają prawdziwy szpital w swoich szeregach, notując aż 61 kontuzji w przekroju całego sezonu. Ostatnimi ofiarami plagi urazów są Sergio Ramos i Ferland Mendy. Do tego zabraknie Raphaela Varane’a, Daniego Carvajala i Lucasa Vazqueza. Trzeba pamiętać, że nie z takich opresji wychodził Zinedine Zidane. Szkoleniowiec często potrafił wycisnąć maksimum ze swoich piłkarzy, którzy będą walczyli o 1. miejsce w ligowej tabeli. Dla Sevilli to także jest bardzo ważny mecz. Mimo, że podopieczni Julena Lopeteguiego zapewnili sobie występ w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, wciąż, tak jak ich rywale, są w grze o tytuł w La Lidze. Do tego na korzyść gości przemawia fakt, iż ich opiekun ma do dyspozycji cały skład.
“Los Nervionenses” ostatnio wygrywają mecz za meczem, przegrywając tylko jedno z ostatnich pięciu spotkań. W gorszej sytuacji są “Los Blancos”, którzy na pięć ostatnich rywalizacji zwyciężyli w dwóch. Kolejne dwa zremisowali i raz przegrali. Na nieszczęście obecnego mistrza Hiszpanii, jego zawodnicy będą mieli w nogach wyjazdowe spotkanie z Chelsea na Stamford Bridge.
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie postawienie na zwycięstwo lub remis Realu Madryt. Dzisiejsi gospodarze, mimo wielkich kłopotów kadrowych, zawsze są groźni. Potrafią także grać pod presją i wygrywać, nawet gdy mecz nie układa się po ich myśli. Do tego na ich korzyść przemawiają statystyki. “Królewscy” nie przegrali ostatnich 14 na 15 spotkań u siebie. Do tego w La Lidze wygrali 7 na 10 poprzednich ligowych rywalizacji. Za porażkę lub remis Sevilli bukmacherzy płacą około 1. 27 złotego, a za “czyste” zwycięstwo Realu 1.95 złotego.
| Bukmacher | 1 | x | 2 |
| STS | 1.95 | 3.60 | 3.85 |
| Fortuna | 1.98 | 3.65 | 3.95 |
| Betclic | 1.91 | 3.70 | 4.10 |
| BETFAN | 1.94 | 3.55 | 3.90 |
| LVBET | 1.93 | 3.75 | 3.95 |
| PZBUK | 1.90 | 3.80 | 3.95 |
Ta strona używa plików cookies.