Kibice, którzy w piątkowy wieczór postanowili oglądać mecz pomiędzy Augsburgiem a Werderem Brema na pewno się nie zawiedli. W składzie drużyny gości wybiegło dwóch Polaków – Robert Gumny i Rafał Gikiewicz. Ten drugi po tymże spotkaniu jest jednak na językach wszystkich.
Wszystko za sprawą zdarzenia z doliczonego czasu gry. Golkiper z Augsburga obronił “11-stkę” wykonywaną Marvina Duckscha a później obrócił się w kierunku fanów Werderu pokazując im prowokujące gesty. Kilku z fanatyków nawet zeskoczyło z trybun i chciało się przedostać do 34-latka, jednak zostali zatrzymani przez odpowiednie służby.
– To jest piłka nożna. Obrażają mnie przez prawie całą drugą połowę. Jesteśmy tylko piłkarzami. I nie możesz obrażać mojej rodziny ani mnie osobiście. Nie mogę tego zaakceptować – tak po spotkaniu całą sytuację skomentował dla DAZN Rafał Gikiewicz.
Ta strona używa plików cookies.