Po dwumeczu w Lidze Mistrzów zarówno Josep Guardiola, jak i Mauricio Pocchetino zrobili drobne roszady w składzie. Tym samym w barwach Manchesteru zagrał chociażby Phil Foden. I to nastoletni pomocnik był bohaterem popołudnia na Etihad Stadium. Już w 5. minucie Manchester wyszedł na prowadzenie, gdy to po znakomitej akcji Sergio Aguero w polu karnym odegrał do Fodena, a ten z najbliższej odległości główką umieścił piłkę w siatce.
Tottenham starał się doprowadzić do remisu, ale głównie wyprowadzając kontrataki. Manchester kontrolował spokojnie przebieg meczu. Obydwa zespoły zdecydowanie ostrożniej podeszły do spotkania, niż chociażby w minioną środę, w pamiętnej bitwie w Lidze Mistrzów. Dla Manchesteru liczy się fakt zwycięstwa, co daje mu dalej fotel lidera i utrzymują przewagę punktu nad Liverpoolem.
Ta strona używa plików cookies.