Zwycięstwo Nottingham Forest z Arsenalem (1:0) zapewniło drużynie prowadzonej przez Steve’a Cooper’a utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, a także wywołało ogromną radość w niebieskiej części Manchesteru. Oznacza to, że dopiero czwarty raz w erze Premier League wszystkie trzy zespoły, które awansowały rok temu do elity, utrzymały się (wcześniej taka sytuacja miała miejsce w kampanii 2001/02, 2011/12 i 2017/18). “Obywatele” mogli cieszyć się z piątego tytułu wywalczonego w ostatnich sześciu sezonach. Arsenal wykoleił się na ostatniej prostej. Przed ostatnią kolejką sytuacja na górze Premier League była wyjaśniona. Manchester City obronił tytuł mistrza Anglii. Arsenal, Manchester United oraz Newcastle zakończyły swoją kampanię w czołowej czwórce i będą reprezentować angielskie drużyny w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Najwięcej znaków zapytania dotyczyło dolnej części tabeli, a konkretnie strefy spadkowej. Ostatecznie, Leeds United i Leicester żegnają się z elitą.
Pierwszego spadkowicza poznaliśmy na dwie kolejki przed końcem rozgrywek. Porażka Southampton na własnym terenie z Fulham 0:2 oznaczała, że stracili szanse na utrzymanie w Premier League. Drużyna w trakcie sezonu była prowadzona przez trzech menadżerów – Ralpha Hasenhuettla, Nathana Jonesa i Rubena Selles. – To trudny moment dla klubu. Szczerze mówiąc, to coś, czego obawialiśmy się od jakiegoś czasu – powiedział kapitan Southampton, James Ward-Prowse.
Everton – Bournemouth 1:0 (0:0)
Abdoulaye Doucoure 57′
Everton: Pickford – Coady, Mina, Tarkowski, McNeil – Gueye, Garner, Onana, Doucoure, Gray (Simms 85′) – Iwobi
Bournemouth: Travers – Smith (Anthony 83′), Zabarnyi, Senesi, Kelly – Billing, Lerma, Brooks (Vina 56′), Christie (Moore 65′), Ouatta – Solanke
Żółte kartki: Pickford – Senesi, Solanke, Smith
Sędzia: Stuart Attwell
Ta strona używa plików cookies.