Polecane

Pierwszy gol Leo Messiego w nowych barwach. Bramkarz nie miał szans [WIDEO]

Stało się, Leo Messi znowu to zrobił. Reprezentant Argentyny w swoim debiucie w Interze Miami zaszalał, zdobywając pierwszą bramkę przy wsparciu 20-tysięcy widzów. Messi fenomenalnie wykonał rzut wolny w doliczonym czasie gry i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo nad meksykańskim Cruz Azul 2:1 w ramach Leagues Cup.

Ostatnie tygodnie dla legendy FC Barcelony były szalone. Najpierw pojawiła się informacja, że nie przedłuży on kontraktu z Paris Saint-Germain, a następnie doniesienia o jego przenosinach za ocean, które stały się faktem. Messi został oficjalnie zaprezentowany kibicom Interu Miami 17 lipca, a cztery dni później bramką odwdzięczył się im za zaufanie.

Leo Messi, podobnie jak Sergio Busquets, rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Amerykańska ekipa do przerwy prowadziła 1:0 po bramce Roberta Taylora. Po zmianie stron w 54. minucie na boisku pojawili się Messi i Busquets, a 11 minut później rywale wyrównali. Ostatni cios wykonał nowy napastnik Interu. Argentyczyk fenomenalnie wykonał rzut wolny i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo 2:1 nad Cruz Azul.

Wczorajsze spotkanie z wysokości trybun oglądali między innymi: LeBron James, Serena Williams oraz amerykańska gwiazda telewizyjna Kim Kardashian.

Chcieliśmy rozpocząć rywalizację Leagues Cup od zwycięstwa. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się tego dokonać – powiedział napastnik, cytowany przez “BBC Sport”.

Kolejne spotkanie Interu w środę 27 lipca. Wtedy Argentyńczyk i spółka zagrają z Atalantą United.

Udostępnij
Karolina Kurek

Ta strona używa plików cookies.