Przepisy zostały wprowadzone z powodu krótkiej przerwy między rozgrywkami i ma na celu zminimalizować kontuzje piłkarzy, którzy są narażeni na ogromne przeciążenia. Pięć zmian można dokonywać w trzech tzw. okienkach. Szósta roszada będzie możliwa również w ewentualnych dogrywkach. Zmiana przepisów obowiązywać będzie do końca sierpnia, więc obejmie przyszłoroczne mistrzostwa Europy jak również Igrzyska Olimpijskie w Tokio.
Zbigniew Boniek jest orędownikiem pozostania trzech zmian. PKO Ekstraklasa nie wprowadziła tymczasowych zmian, a prezes PZPN tłumaczył swoją decyzję większym tempem przed 40 laty, a dostępne był dwie zmiany. – Absurdalne jest uzasadnianie tego szalonym rytmem. Podczas mistrzostw świata w 1982 roku, rozegraliśmy w miesiąc siedem meczów w trakcie hiszpańskiego lata. Wychodziliśmy na boisko co trzy dni i były tylko dwie zmiany. I mówimy o sytuacji sprzed prawie 40 lat, bez współczesnych postępów w zakresie treningu – mówił we włoskich mediach.
Ta strona używa plików cookies.