Duma Pomorza z racji fatalnej postawy dwójki golkiperów – Dante Stipicy oraz Bartosza Klebaniuka pilnie potrzebowali wzmocnienia na tej pozycji. W końcu postawiono na Rumuna, który był pierwszym wyborem w belgijskim OH Leuven.
Cojocaru znaczną część kariery spędził na własnym podwórku, reprezentując FC Viitorul, FC Voluntari i FCV Farul. Był także we włoskich Crotone i Frosinone, cypryjskim Apollonie Limassol, holenderskim Feyenoordzie Rotterdam i ukraińskim Dnipro-1.
– Trafia do nas ograny bramkarz, który ma już spore doświadczenie – mówi dyrektor sportowy Pogoni Szczecin Dariusz Adamczuk. – Dla nas ważne było także to, że jest ciągle w grze, za nim pełny sezon w roli podstawowego bramkarza w lidze belgijskiej. Wiemy, że znacznie podniesie poziom rywalizacji w bramce – dodał.
– Chcę pomóc drużynie, z taką myślą tu przychodzę – mówi 27-latek. – Bramkarz powinien pomagać obrońcom na różne sposoby. Nie tylko broniąc w trudnych sytuacjach, ale także na przykład poprzez komunikację na boisku. Głęboko wierzę, że okażę się przydatny dla każdego w zespole. Mam odpowiednie doświadczenie, aby tak się stało – zapewnia.
źródło: pogonszczecin.pl /
Ta strona używa plików cookies.