W świecie piłkarskim mało jest przykładów zawodników, którzy w swoim CV mają zapisany tylko jeden klub. Zwykle piłkarze, w swoim życiorysie, mogą pochwalić się występami w wielu drużynach. Sergio Busquets jeszcze do piątku należał do tego pierwszego grona. 34-letni defensywny pomocnik przez całą swoją dotychczasową karierę był związany tylko z “Dumą Katalonii”.
W jej barwach rozegrał w sumie 722 spotkania na wszystkich frontach. Zdobył w nich 18 goli i zaliczył 45 ostatnich podań. Z FC Barceloną zdobył osiem tytułów mistrza Hiszpanii, po siedem Pucharów i Superpucharów Hiszpanii oraz trzy razy triumfował w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Jego 15-letnia kariera z Blaugraną właśnie dobiegła końca. Po zakończeniu sezonu, Busquets zdecydował się nie przedłużać wygasającego kontraktu z klubem, chciał podjąć nowe wyzwanie. Defensywny pomocnik zaznaczał, że nie wyobraża sobie stanięcia przeciwko drużynie z Camp Nou w krajowych lub międzynarodowych rozgrywkach. Głównie był łączony z przenosinami do Major League Soccer lub do Arabii Saudyjskiej. Ostatecznie, wybór padł na wyjazd do Ameryki Północnej.
Na początku czerwca nowym zawodnikiem Interu Miami został Messi, który nie przedłużył umowy z Paris Saint-Germain. Decyzja Argentyńczyka mogła mieć wpływ na wybór Busquetsa, który w przeszłości brał u boku Lionela Messiego.
Ekipa z MLS nie podała szczegółów transferu. Jego transakcję ogłosiła przez opublikowanie w mediach społecznościowych filmiku.
Źródło: Twitter/InterMiamiCF
Ta strona używa plików cookies.