espn.com
Blamaż “Dumy Katalonii” w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium (2:8) przynosi swoje żniwo. Lada moment zespół przejmie Ronald Koeman, który zamierzy “wyczyścić szatnię”. Z kolei swoją posadę stracił już Eric Abidal, który pełnił rolę dyrektora sportowego. Odpowiada on za nieudane transfery i nic dziwnego, że zapłacić najwyższą cenę.
– Klub dziękuje Erikowi Abidalowi za profesjonalizm, zaangażowanie i świetny kontakt, jaki zawsze okazywał wszystkim osobom, które tworzą rodzinę Barcelony. Życzymy mu szczęścia i sukcesów w przyszłości – czytamy w oficjalnym komunikacie. Na początku lutego Eric Abidal wyrażał niezadowolenie z postawy niektórych piłkarzy, co przysporzyło wrogów. Na ten moment nie jest znane nazwisko następcy.
Ta strona używa plików cookies.