Przez około dwa miesięce Argentyńczyk Leo Messi miał problemy ze zdobywaniem bramek dla Barcelony, jedną z przyczyn były ciągłe problemy z kontuzją, a dokładniej zerwanie mięśni w nodze.
W poprzednim tygodniu dwa razy wpisał się na listę strzelców w meczu z Sevillą. Dziś natomiast przeciwnikiem było słabiutkie Rayo Vallecano, które przede wszystkim stara się uniknąć degradacji do drugiej ligi. PO rywalu przejechała się FC Barcelona, nie można tego inaczej nazwać jeśli zwycięża się na własnym stadionie 6:0 i nie daję się przeciwnikowi żadnych okazji do zdobycia goli.
W tabeli La Liga nadal liderem pozostanie Blaugrana, która ma w dorobku aż 60 punktów, tyle ile Atletico Madryt, który nie zamierza poddawać się po tym jak wczoraj wygrali 3:0. Na najniższym miejscu podium znajduje się Real Madryt, który dopiero jutro rozegra swój mecz z Getafe.
FC Barcelona – Rayo Vallecano 6:0 (2:0)
Adriano 2′, Messi 36′, 68′, Sanchez 53′, Pedro 56′ Neymar 89′
Widzów: Juan Martínez
Składy:
Barcelona: Valdés – Alves, Piqué, Puyol (Mascherano), Adriano – Iniesta, Busquets, Fabregas – Pedro (Neymar), Messi (74. Tello), Sanchez
Ta strona używa plików cookies.