Arkadiusz MIlik, Ondrej Celustka, Robert Lewandowski / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Siła naszego ataku przed ostatnimi meczami el. EURO 2020 z Izraelem i Słowenią zmaleje. Zgrupowanie kadry z powodu kontuzji opuścił Arkadiusz Milik.
Jak informuje rzecznik prasowy PZPN-u – Jacek Kwiatkowski, Arkadiusz Milik nie zagra w ostatnich dwóch meczach eliminacji Mistrzostw Europy 2020. Powodem opuszczenia zgrupowania jest odnowienie się urazu mięśni brzucha. Po diagnostyce zawodnika Napoli i konsultacji z lekarzem kadry oraz wstępnej terapii postanowiono nie ryzykować pogłębienia się kontuzji. Milik ma wrócić do Włoch, gdzie na życzenie swojego klubu przejdzie dalszą rehabilitację.
Nieobecność Milika jest złą wiadomością dla reprezentacji Polski. Wśród powołanych napastników oprócz Roberta Lewandowskiego i nieobecnego zawodnika Napoli ciężko znaleźć wysoką formę. Milik w tym sezonie w łącznie 8 meczach zanotował 5 bramek. Dla porównania Krzysztof Piątek podobnie jak i cały AC Milan wyglądają bardzo słabo. 24-latek nie raz ląduje na ławce, a w dotychczasowych 12 meczach zdobył ledwie 3 bramki, w tym 2 z rzutów karnych. Natomiast Dawid Kownacki jak dotąd w Fortunie Dusseldorf zagrał 10 spotkań i nie zanotował ani bramki, ani asysty. Dodatkowo w barwach F95 grywa głównie na skrzydłach i prawdopodobnie w kadrze Jerzego Brzęczka również ma odgrywać rolę skrzydłowego.
Mimo wyjazdu Milika, rzecznik prasowy PZPN poinformował, że nie zostanie awaryjnie powołany nowy napastnik.
Ta strona używa plików cookies.