Bramkarz nie pomógł w pierwszej kolejce zespołowi, gdyż Kamerun musiał uznać wyższość Szwajcarii (0:1). Przed turniejem wydawał się jednak na jedno z najsilniejszych ogniw afrykańskiej kadry. Dlatego zaskakujące było, iż przed dzisiejszym meczem z Serbią nie pojawił się nawet na liście rezerwowej.
W mediach szybko pojawiły się informacje o statusie zawodnika. Ponoć miał poważnie pokłócić się z selekcjonerem – Rigobertem Songiem. Powodem było nastawienie taktyczne zespołu, które nie podobało się Onanie. Song jednak nie miał zamiaru odpuścić i nie pomogły mediacje prezydenta tamtejszej federacji – Samuela Eto’o. Onana został zmuszony do opuszczenia kadry i nie zagra już podczas tego mundialu.
Ta strona używa plików cookies.