Maignan musiał poddać się zabiegowi, bowiem uraz okazał się poważniejszy, niż wcześniej zakładano. O całej sprawie poinformował klub w oficjalnym komunikacie prasowym.
“Potwierdzamy, że Mike Maignan przeszedł dziś dokładne badania. Wykazały, że doszło do uszkodzenia więzadła w dłoni. Do kości łódeczkowatej w jego nadgarstku przymocowano specjalną śrubę. Zabieg przeprowadził profesor Loris Pegoli. Zakończył się on stuprocentowym sukcesem” – czytamy w oświadczeniu.
Szacuje się, że przerwa 26-latka potrwa około 10 tygodni. Oznacza to, że były piłkarz Lille nie pojawi się na boisku aż do końca bieżącego roku. Reprezentant Francji będzie gotowy do gry dopiero w rundzie wiosennej.
Maignan do Mediolanu trafił minionego lata. Utalentowany golkiper na transfer zapracował znakomitymi występami w Ligue 1.
Źródło: AC Milan
Ta strona używa plików cookies.