Miał być nadzieją Bayernu Monachium. Zagra w I Lidze

Marcel Zylla walczy o odbudowanie kariery.

Zylla większość młodzieżowej kariery spędził w Bayernie. Zresztą urodził się w Monachium. Widziano w nim duży potencjał, zauważony był choćby przez ówczesnego trenera pierwszej drużyny – Carlo Ancelottiego.

Ostatecznie pomocnik nigdy nie przebił się do pierwszej drużyny “Bawarczyków”. W 2020 roku zdecydował się na przenosiny do Polski. Kolejne cztery lata spędził w Śląsku Wrocław, ale ciężko powiedzieć, by zostawił po sobie jakiekolwiek dobre wrażenie. W tym czasie zagrał… jedynie w 35 meczach, a zanotował zaledwie dwie bramki. W styczniu 2024 roku stał się wolnym zawodnikiem.

Zylla aktualnie ma 24 lata. Do najmłodszych piłkarzy już nie należy, ale nadal ma szansę, by wyprostować swoją karierę. Będzie się starał dokonać tego prawdopodobnie w I-ligowym Chrobrym Głogów. Oficjalne ogłoszenie transferu ma być kwestią czasu, zawodnik jest już po testach.

Nie będzie to łatwe, bo sam Chrobry walczy o utrzymanie w Fortuna I Lidze. Obecnie są tuż nad strefą spadkową, na piętnastej pozycji z przewagą trzech punktów nad Polonią Warszawa.

Źródło: Samuel Szczygielski/Meczyki.pl