Polecane

Lukas Podolski nie wyklucza odejścia z klubu. Zależy jak potoczą się losy prywatyzacji Górnika

Górnik Zabrze już lada moment może zostać sprzedany prywatnemu inwestorowi. Lukas Podolski na łamach Super Expressu wyznał co może mieć wpływ na jego ewentualne opuszczenie szeregów Trójkolorowych.

– Owszem, ja mówię: „Musi być prywatność i obojętne kto będzie właścicielem”. Ale jest dla mnie ważne, z kim i jak będę pracować w Górniku. Bo mam kontakty, mam plany, ale to muszą być poważni ludzie, którzy kochają klub, czują go. Bo Górnik to nie jest normalny klub; trzeba mieć do niego serce – powiedział Podolski w ostatniej rozmowie z Super Expressem.

Były mistrz świata nie złamał obietnicy danej kibicom Górnika i odrzucając lukratywne oferty, w końcu zawitał w Zabrzu. Jego kontrakt ważny jest do 2025 roku i na razie nie wiadomo co będzie dalej. Wszystko zależy od tego kto przejmie klub z rąk miasta.

– Decyzja o wyborze właściciela nie będzie nasza. A ja po jej podjęciu zobaczę, jaka będzie moja przyszłość w Górniku. Na razie gram – bo kocham grać; a chcę też pomóc organizacyjnie. Ale nie chciałbym, by to się odbywało w ten sposób, że ktoś mi będzie mówić, co mam robić. Chciałbym to wszystko poukładać w sposób, w jaki ja widzę przyszłość klubu. Ale to jeszcze nie ten czas, bo na razie jestem tylko piłkarzem.

W dalszej części rozmowy Podolski wyznał także, że gdyby nie był piłkarzem to nie zastanawiałby się ani chwili i kupiłby Górnika.

Źródło: Super Express

Udostępnij
Victoria Gierula

Redaktorka Piłkarskiego Świata od 2021 roku, jednak zakochana w piłce nożnej od pamiętnego EURO 2012. Głównie angielski futbol, a szczególnie pewien klub z czerwonej części Merseyside. Ślązaczka na małopolskiej ziemi kibicująca Górnikowi Zabrze.

Ta strona używa plików cookies.