W ostatnim meczu Lotto Ekstraklasy w 2017 roku, Górnik Zabrze niespodziewanie przegrał u siebie z Cracovią (0:4). Beniaminek miał szanse wskoczyć na fotel lidera, ale nie wykorzystał szansy.
Szkoleniowiec gospodarzy dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. Marcin Brosz od pierwszych minut przemeblował linię defensywną i postawił na Macieja Ambrosiewicza oraz Maika Karwota. Natomiast Michał Probierz po raz kolejny dał szansę 18-letniemu Adamowi Wilkowi, a dotychczasowy numer jeden, czyli Grzegorz Sandomierski musi myśleć o zmianie barw klubowych.
Do przerwy “Pasy” prowadziły (2:0) po bramkach Maticia Finka oraz samobójczym trafieniu Meika Karwota. Po zmianie stron Cracovia wbiła kolejne dwie i zakończyło się sensacyjnym rezultatem. Jeszcze Górnicy kończyli mecz w “dziesiątkę” po czerwonej kartce dla Daniego Suareza.
18.12.2017, 21. kolejka Lotto Ekstraklasy, Stadion im. Ernesta Pohla, Widzów: 17 873
Górnik Zabrze – Cracovia 0:4 (0:2)
Matić Fink 28′, Meik Karwot (sam) 31′, Javi Hernandez 79′, Sergei Zenjov 84′
Górnik: Tomasz Loska – Maciej Ambrosiewicz, Mateusz Wieteska, Dani Suarez, Meik Karwot – Szymon Matuszek, Szymon Żurkowski – Damian Kądzior, Rafał Kurzawa – Igor Angulo, Łukasz Wolsztyński (Krzysztof Kilkaisz 65′, Dominik Lasik 77′)
Cracovia: Adam Wilk – Matic Fink, Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Kamil Pestka – Milan Dimun, Szymon Drewniak – Sergei Zenjov, Javi Hernandez (Mateusz Wdowiak 88′), Jaroslav Mihalik (Diego Ferraresso 72′) – Krzysztof Piątek (Sebastian Strózik 90′)
Żółte kartki: Mateusz Wieteska, Dani Suarez x2 – Milan Dimun, Jaroslav Mihalik,
Czerwona kartka: Dani Suarez 82′
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Ta strona używa plików cookies.