Na początku gospodarze byli w ofensywie, ale to po stronie rywali była skuteczność. W 26. minucie Angel di Maria posłał znakomite podanie do Kyliana Mbappe. Ten pokonał obrońcę wykorzystując szybkość, a Vito Mannone zmuszony do kapitulacji. Dziesięć minut później było już 2:0. Francuski gwiazdor pewnie wykonał rzut karny.
Wydawało się, że PSG już spokojnie zamknie ten mecz. Jednak losy na boisku kompletnie odwróciły się w drugiej połowie. Kluczowi okazali się Cesc Fabregas i Kevin Volland. Ten drugi dwukrotnie pokonał Keylora Navasa. Przy jednym z golu asystował Fabregas. Hiszpan wyprowadził też Monaco na prowadzenie. W 84. minucie Abdou Diallo popełnił głupi błąd, po czym popełnił faul w polu karnym. A Fabregas strzelił pewnie z jedenastu metrów.
Dla Monaco to trzecie zwycięstwo z rzędu. A Thomas Tuchel ma powody do dużych przemyśleń przed meczem z RB Lipsk w Lidze Mistrzów.
Na ławce rezerwowych AS Monaco usiadł Radosław Majecki.
52. Volland, 66. Volland (Fàbregas), 84. Fàbregas (kar.) – 26. Mbappé (Di María), 37. Mbappé (kar.)
W drugim piątkowym meczu Bordeaux na wyjeździe pokonało Rennes 1:0. Decydującego gola strzelił Hatem Ben Arfa.
Ta strona używa plików cookies.