W pierwszym kwadransie spotkania obie drużyny stworzyły po jednej okazji. W drużynie gospodarzy próbował Lino, u gości Dumfries. W obu przypadkach bramkarze stanęli na wysokości zadania. W 33. minucie Inter powiększył przewagę w dwumeczu. Prostopadłe podanie przed pole karne do Barelli. Ten wpadł w szesnastkę i wycofał piłkę do biegającego Dimarco. Ten pewnym strzałem pokonał Oblaka. Atletico po dwóch minutach odpowiedziało. Koke dograł w szesnastkę. Piłka odbiła się od zawodnika Interu i spadła pod nogi Griezmanna, który strzałem z piątego metra umieszcza futbolówkę w siatce.
Atletico kontynuowało swój napór po zmianie stron. Świetną szansę miał Griezmann, ale uderzył za lekko, żeby pokonać Sommera. Diego Simeone około 70. minuty zrobił ofensywne zmiany, ale jego podopieczni nie potrafili sobie stworzyć stuprocentowej sytuacji. Cierpliwość gospodarzy jednak się opłaciła. Prostopadłe zagranie w szesnastkę Interu do Depaya. Holender odwrócił się z piłką i płaskim strzałem pokonał Sommera. Atletico wyrównał stan dwumeczu i w 87. minucie wszystko rozpoczęło się na nowo. “Los Colchoneros” powinni rozstrzygnąć ten dwumecz w regulaminowym czasie. Piłkę na 12. metrze miał Riquelme, ale przestrzelił nad bramką.
Pierwsza część dogrywki zdecydowanie na korzyść Atletico . W 96. minucie Sommer uratował Inter po strzale Depaya. Doszło również do sporej kontrowersji, wydaje się, że za niesportowe zachowanie powinien boisko opuścić Thuram. VAR jednak nie zareagował. W drugiej połowie dogrywki inicjatywę przejął Inter, ale sytuacji nie było. Do wyłonienia ostatniego ćwierćfinalisty potrzebne były rzuty karne. W drugiej kolejce pomylili się Alexis Sanchez i Saúl. W kolejnej serii znów pudło piłkarza Interu, tym razem Oblak wybronił strzał Claassena. W drużynie Interu jeszcze spektakularnie spudłował Lautaro Martínez i to Atletico znalazło się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!
Atletico Madryt: Oblak – Molina (79. Barrios), Savić, Witsel, Hermoso, Lino (71. Riquelme) – Llorente (98. Azpilicueta), Koke (C), de Paul (71. Correa) – Morata (79. Depay), Griezmann (106. Saúl)
Inter Mediolan: Sommer – Pavard, de Vrij, Bastoni (72. Acerbi) – Dumfries (72. Darmian), Barella (84. Frattesi), Çalhanoğlu, Mchitarjan (111. Claassen), Dimarco (84. Bisseck) – La. Martínez (C), Thuram (102. Alexis Sanchez)
Kartki: Hermoso, Koke – Çalhanoğlu, Acerbi, Bisseck
Sędziował: Szymon Marciniak (Polska)
W Dortmundzie gospodarze rozpoczęli najlepiej jak się dało. W 5. minucie Jadon Sancho pokonał z dystansu bramkarza PSV, który mógł w tej sytuacji zachować się lepiej. W dalszej części Borussia prowadziła grę, a goście nie mogli się otrząsnąć po szybko straconej bramce. Obraz gry zmienił się po zmianie stron. To goście z Eindhoven przejęli inicjatywę i powinni doprowadzić do remisu. Piłkę meczową miał de Jong. W ostatniej akcji meczu. Fatalny błąd defensorów PSV. Marco Reus otrzymał piłkę sam na sam z bramkarzem i nie pomylił się. Bliscy wyrównania byli dzisiaj zawodnicy PSV Eindhoven, ale w kluczowych momentach zabrakło im zimnej krwi. Marco Reus zwieńczył dzieło i wprowadził swoją drużynę do ćwierćfinału Ligi Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2020/2021.
Borussia Dortmund: Kobel – Can (C), Süle, Hummels, Maatsen – Özcan, Sabitzer – Malen (70. Adeyemi), Brandt (58. Nmecha), Sancho (75. Reus) – Füllkrug
PSV Eindhoven: Benítez – Teze, Schouten, Boscagli, Dest – Til (46. Lozano), Mauro Júnior (86. Babadi), Veerman (82. Pepi) – Bakayoko, L. de Jong (C), Tillman
Kartki: Süle, Nmecha
Sędziował: Daniele Orsato (Włochy)
Ta strona używa plików cookies.