Takiego rozstrzygnięcia przy Łazienkowskiej, niewielu kibiców mogło się spodziewać. Siódmy zespół zeszłego sezonu Premier League, był zdecydowanym faworytem, chociaż Unai Emery zdecydował się na kilka zmian względem meczów w Anglii. Drużyna Kosty Runjaicia od początku nacisnęła na Anglików i zasłużenia sięgnęli po trzy punkty.
Skrót meczu: Legia Warszawa – Aston Villa (3:2)
Ta strona używa plików cookies.