Lewandowski wypowiedział się na wiele tematów. Mowa jest o jego przeszłości i zdobytej Lidze Mistrzów, o tym jakim trenerem był Pep Guardiola i zaskakująco pozytywnie wypowiedział się o Michale Probierzu:
– Trener Probierz podszedł do mnie, jak do człowieka, a nie piłkarza. Mamy kontakt i stwierdziłem z biegiem czasu, że trener obudził we mnie ten płomień. Ja ciągle chcę, mam ambicje, nie poddam się – mówił “Lewy”.
Największe zainteresowanie za granicą wzbudziły jednak jego słowa o sytuacji w Barcelonie i o jego formie boiskowej. Lewandowski opowiadał, że “stracił iskrę” oraz, że czuł się źle psychicznie i fizycznie. Na temat formy Barcelony wypowiedział się tak:
– Mamy mecze, które powinniśmy zamknąć szybciej, albo bramki tracimy za łatwo. Wierzę, że w końcu będzie lepiej – skwitował Polak.
Zdecydowanie forma FC Barcelony nie powala, są obecnie na czwartym miejscu w tabeli ze stratą dziesięciu punktów do lidera. Lewandowski ma obecnie jedną z najgorszych strzeleckich kampanii. W tym sezonie LaLiga zdobył 8 bramek w 20 meczach.
Ta strona używa plików cookies.