Zagłębie Sosnowiec coraz bardziej pogrąża się w ligowej rozpaczy. Na ten moment zajmują ostatnie miejsce w tabeli i wiele wskazuje na to, że nowy sezon rozpoczną w II lidze. Alaksandr Chackiewicz, szkoleniowiec sosnowiczan, po meczu z GKS-em Katowice zaskoczył zebranych na konferencji dziennikarzy. Dlaczego? Przyznał, że.. nie ustalał taktyki na mecz. W dodatku przekazał dziennikarzom swojego e-maila, gdyby mieli jakieś sugestie dotyczące przyszłych spotkań.
– Co bym dzisiaj nie powiedział, będzie to wyglądać jak wymówka. Po spotkaniu z Lechią rozmawiałem z zespołem, że nie tylko ja odpowiadam za wynik. Przed meczem był wstępnie ustalony skład i piłkarze sami wyznaczyli sobie strategię na ten mecz. Nie wiem, jaki był ich plan, ja byłem za zamkniętymi drzwiami. U nas nie ma żadnej anarchii, więc piłkarze muszą wiedzieć, że piłkarze są tak samo odpowiedzialni, jak my trenerzy – oznajmił.
– Już wszyscy piłkarze zagrali w tych meczach. Ktoś z piłkarzy może, ale nie chce, a są tacy, którzy chcą, a nie mogą. Ja nie jestem matematykiem, ale dopóki są szansę, ja będę wierzył. Powiedziałem, że jeśli ktoś chce, to może już nie wchodzić na boisko. Mamy możliwości dla zespołu, kibiców. Zapytałem piłkarzy, gdzie mają takie warunki jak tutaj. Nie każdy zespół ma coś podobnego. Dziś za ten mecz, za te derby, odpowiedzialność ponoszą zawodnicy. To pierwszy i ostatni raz, kiedy piłkarze wyznaczyli taktykę.
źródło: Dziennik Zachodni
Ta strona używa plików cookies.