W ubiegłym tygodniu Legia Warszawa wywiozła bramowy remis z Zagrzebia, co stawiało piłkarzy Czesława Michniewicza w bardzo dobrej pozycji. Podbudowana drużyna po ciężkim boju miała do wykonania jedno zadanie. Pokonać na własnym stadionie Dinamo.
Od samego początku legioniści starali się przejąć kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, co z upływem czasu wpływało na stwarzane sytuacje przez gospodarzy. Mimo dobrego początku w wykonaniu mistrza Polski to goście wyszli na prowadzenie zdobywając bramkę przez Bartola Franjicia po pięknej akcji stworzonej przez Lukę Ivanuseca. Goście w znaczącym stopniu przybliżyli się do awansu do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Zarówno w pierwszym, jak i drugim spotkaniu Legioniści musieli odrabiać straty. W 25. minucie z powodu kontuzji boisko opuścił piłkarz gości Rasmus Lauritsen. Piłkarze Michniewicza w 28. minucie stworzyli dogodną sytuację do wyrównania, ale strzał Andre Martinsa trafił w poprzeczkę. Od tego momentu zaostrzyła się gra w środku pola, przez co dwóch piłkarzy Legii zostało ukaranych żółtymi kartkami. Pierwsza połowa zakończyła się bramkowym prowadzeniem Dinama.
Druga połowa wyglądała niemalże identycznie, jak pierwsza. Legia próbowała odrobić straty tuż po rozpoczęciu kolejnych 45 minut. W przeciągu kilku minut gospodarze stworzyli dwie dobre sytuacje. Zarówno Luquinhas, jak i Josue nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gości. Końcówka tego spotkania obfitowała w wiele brzydkich i niepotrzebnych zagrań, ale mistrz Polski mimo dobrej postawy żegna się z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów, a Dinamo Zagrzeb melduje się w czwartej rundzie.
Legia Warszawa: Boruc, Wieteska, Nawrocki, Jędrzejczyk, Ślisz, Juranovic, Martins – Josue (46′), Luquinhas, Mladenovic, Lopes – Ernest Muci (71′), Emreli – Tomas Pekhart (58′)
Dinamo Zagrzeb: Livakovic, Lauritsen – Dino Peric (25′), Theophile, Ristovski, Franjic, Majer – Amer Gojak (77′), Jakic – Francois Moubandje (46′), Misic, Ivanusec, Petkovic, Orsic
Ta strona używa plików cookies.