Dawid Kownacki / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Polski napastnik o decyzji poinformował już jakichś czas temu i podkreślał, że nie zmieni się to niezależnie od potencjalnego awansu Fortuny do Bundesligi. Wychowanek Lecha Poznań mimo wszystko zapewne zostanie w Niemczech, bo nie narzeka na brak zainteresowania.
W mediach wymieniano już kilka klubów, które monitorują sytuację 26-latka. Do tej pory najpoważniejszym kandydatem do ściągnięcia go wydawał się Werder Brema, który w tabeli Bundesligi ma dość bezpieczną przewagę nad strefą spadkową – siedmiu punktów.
Tymczasem “Kicker” w czwartek przekonuje, że Werder na ostatniej prostej może zostać ubiegnięty przez TSG Hoffenheim. Ci tak pewni utrzymania już nie są. Ale i tak planują już letnie ruchy transferowe pod kątem dalszych występów na najwyższym poziomie. Kownacki zastąpiłby Kaspera Dolberga, który nie spełnia oczekiwań i raczej nie zostanie wykupiony z Nicei.
Kownacki kończy znakomity sezon. We wszystkich rozgrywkach zaliczył 31 występów, w których strzelił 14 goli i dorzucił 10 asyst. To dobry dorobek i nie dziwi, że budzi duże zainteresowanie na rynku. Zwłaszcza, że będzie dostępny w formie wolnego transferu.
Ta strona używa plików cookies.