Po ostatnim meczu, Barcelona prawdopodobnie wypadła z wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii – chociaż Koeman ma zgoła odmienne zdanie. Barcelona od trzech spotkań nie potrafi zainkasować trzech punktów na swoje konto, a już jutro zmierzą się Celtą Vigo na własnym stadionie.
– “Uważam, że ważne jest, aby wierzyć i iść do przodu. Musimy się wygrać wszystkie mecze, jakie nam pozostały, i czekać. Oczywiście wiemy, że przez ostatnie wyniki nasze szanse na końcowe zwycięstwo są malutkie, ale jeśli jeszcze jakieś zostały, musimy wierzyć.”
– “Nie mogę powiedzieć zbyt wiele na ten temat. Rozmawialiśmy o Barcelonie, drużynie, sezonie oraz ostatnich wynikach. Umówiliśmy się na rozmowę po zakończeniu sezonu.”
– “Jak już wspomniałem wcześniej, będziemy o tym rozmawiać po zakończeniu sezonu. Wtedy będzie odpowiedni moment, przede wszystkim ze strony klubu, ponieważ ja chcę zostać, jestem zadowolony i widzę duże pole do poprawy pewnych rzeczy. Uważam, że to droga, która nie kończy się w tym sezonie. Poprawiliśmy wiele rzeczy. Wolałbym jednak pomówić o tym po zakończeniu sezonu. Moim zdaniem wiele aspektów jest pozytywnych. Krytykowanie i mówienie, że wszystko jest idealne, a dwa tygodnie później, że wszystko jest okropne, nie jest sprawiedliwe.”
– “Nigdy nie będę zastanawiać się nad tym, co może się wydarzyć. Jak powiedziałem, będziemy rozmawiać po zakończeniu sezonu, wtedy mogę odpowiedzieć na to pytanie.”
– “Analizując cały sezon, nie było tak, ponieważ mieliśmy 12-13 punktów straty. Jednak dzięki naszej remontadzie, która kosztowała nas wiele wysiłku, odrobiliśmy straty. Atletico czy Real też traciły punkty. To jednak prawda, że straciliśmy wielką szansę, przede wszystkim w meczu z Granadą.”
– “Czuję się bardzo wspierany przez szatnię. To zawsze jest skomplikowane, ponieważ są podstawowi piłkarze, jak i gracze, którym nie daliśmy wielu meczów. Trzeba podejmować decyzje, z których nie wszyscy są zadowoleni. Jestem trenerem, który zawsze myśli o klubie. Pozwoliłem zagrać Oscarowi Minguezie w Barcelonie B, mimo naszej sytuacji. Trzeba podziękować piłkarzowi, który chciał pomóc rezerwom, żeby mogły wygrać i awansować. Trzeba to podkreślić.”
– “Nie jestem rozczarowany moimi piłkarzami. Byłem z nimi codziennie, również dla nich jest to bardzo skomplikowany sezon. Zawsze starali się dawać z siebie wszystko. Można dyskutować o zmianach w trakcie meczu, nie ma problemu. To wszystko. Moim zdaniem kibice widzieli, że drużyna miała w tym sezonie fantastyczne spotkania. Zespół pokazał, że ma duży głód zwycięstw. Trzeba przyznać, że w paru kluczowych momentach nie potrafiliśmy wygrać, jak w drugiej połowie spotkania z Levante, gdy nie byliśmy na odpowiednim poziomie. Jednak ta ekipa ma przed sobą wielką przyszłość. Jeśli będziemy mogli przeprowadzić transfery, których naszym zdaniem nam brakuje, żeby zrobić następny krok, uważam, że kibice mogą być bardzo podekscytowani tym zespołem w kontekście przyszłości.”
– “Tak, trochę tak, w ostatnich dwóch tygodniach. Jak mówiłem, jeśli analizujesz sezon, musisz zwrócić uwagę na zmiany w drużynie, młodych graczy, zwycięstwo w pucharze. W grudniu mieliśmy 12-13 punktów straty w lidze, a wciąż walczymy, choć szanse są nikłe. Trzeba przeanalizować również takie rzeczy. Gdy słucham mediów w ostatnich dniach, wygląda to tak, jakbyśmy wykonali bardzo złą pracę, a ja się z tym nie zgadzam.”
Ta strona używa plików cookies.