Francuska prokuratura poinformowała, że napastnik Realu Madryt stanie przed sądem za domniemany udział w skandalu obyczajowym związanym z Mathieu Valbueną.

Przypomnijmy, że w 2015 roku doszło do sytuacji, w której dwóch mężczyzn groziło Valbuenie, że są w posiadaniu jego intymnego nagrania, a ponadto mieli skontaktować się z Benzemą, aby ten nakłonił kolegę z reprezentacji do zapłacenia szantażystom, żeby ci nie opublikowali taśmy.

Snajper “Los Blancos” oczywiście nie przyznaje się do winy. Tego samego zdania jest również jego prawnik, Sylvain Cormier:

– Benzema nie ma z tym nic wspólnego – podsumował krótko.

Przez tę aferę 33-latek stracił miejsce w reprezentacji Francji, która bez niego sięgnęła po wicemistrzostwo Europy oraz po Puchar Świata.

źródło: marca.com

Udostępnij
Michał Dołęga

Ta strona używa plików cookies.