Kategorie: Aktualności

Jest wyróżnienie! Jedyna z czterdziestu ośmiu!

Mistrz Polski i lider T-Mobile Ekstraklasy, Legia Warszawa to jedyna drużyny na 48. możliwych po trzech kolejkach (na półmetku fazy grupowej) w Lidze Europejskiej bez punktu i bez strzelonej bramki! Jeśli polski klub nie może się wyróżnić sukcesami, to dlaczego musi być najgorszy? W tym sezonie polskim zespołom w europejskich pucharach miejsce w szeregu pokazały Sevilla, Żalgiris Wilno, Steaua Bukareszt, Lazio, Trabzonspor, Apollon czy Qarabag Agdam (Azerbejdżan).

W bieżącej edycji w fazie grupowej LE grają takie potęgi jak, Sheriff Tyraspol (Mołdawia), NK Maribor (Słowenia) czy Szachtior Karaganda (Kazachstan) i wszystkie te drużyny potrafiły zdobyć chociażby jeden punkt oraz strzelić bramkę. Pamiętam doskonale sezon 2004/05 kiedy wstydziłem się za Amicę Wronki, która jako jedyna reprezentowała polską ligę w Pucharze UEFA przegrywając wszystkie swoje mecze grupowe. Ale przynajmniej potrafiła strzelić dwie bramki. Czy Legię w rewanżowych spotkaniach będzie stać na choćby jeden punkcik? Punkcik, który może okazać się cenny dla całej naszej ligi. Ponieważ każdy punkt, który zdobywamy w europucharach liczy się do rankingu UEFA. A jak wiadomo w kolejnym sezonie ubędzie nam 5 punktów (za sezon 2008/09), czyli 1/4. Podliczając tylko ten sezon to wyjdzie nam, ze T-ME znajduje się na 28 miejscu za ligą azerską czy białoruską.

Kamil Radomski

Udostępnij
Kamil Radomski

Z "PIŁKARSKIM ŚWIATEM" związany jestem od lutego 2013 roku. Zanim tutaj trafiłem byłem publicystą sportowym w czasopiśmie fundacji ROKOR1 (od 3 stycznia 2013 roku do 31 czerwca 2014 roku) oraz zwykłym blogerem (od 16 stycznia 2012 po dzień dzisiejszy).

Ta strona używa plików cookies.