Komitet Wykonawczy podjął dziś decyzję, aby umożliwić rozegranie meczu przy udziale publiczności. Fani zajmą jedynie 30 proc. miejsc na stadionie w Bukareszcie. – Ważne jest, aby pokazać, że piłka nożna może przetrwać w trudnych czasach, bez kibiców, gra straciła coś ze swojego charakteru. Mamy nadzieję wykorzystać Superpuchar Europy w Budapeszcie jako starcie pilotażowe dzięki któremu kibice zaczną wracać na trybuny – powiedział prezydent UEFA, Aleksander Ceferin.
– Ściśle współpracujemy z Federacją Węgier i jej rządem, aby wdrożyć środki zapewniające zdrowie wszystkim obecnym i uczestniczącym w meczu. Nie będziemy ryzykować dla bezpieczeństwa ludzi – dodał Słoweniec. Oznacza to, że na stadionie im. Ferenca Puskasa na trybunach zasiądzie około 20 tysięcy fanów.
Ta strona używa plików cookies.