Kolejnym krokiem przed Kolejorzem w europejskich pucharach jest rywalizacja z wicemistrzem Szwecji. Za ostatnimi sukcesami Djurgarden stoją Kim Bergstrand oraz Thomas Lagerlof. – To, że tak szybko wywalczyli mistrzostwo po przyjściu do Djurgarden IF wiele mówi o ich pracy. Generalnie to oni sprawili, że ten klub wrócił do ścisłej czołówki w Szwecji – mówi pomocnik Lecha w klubowych mediach.
– Ich funkcjonowanie w zespole nie jest może rewolucyjne, ale na pewno są w swoich działaniach konsekwentni. Stawiają na regularność, powtarzalność. Jako piłkarz słuchając pewnych wskazówek każdego dnia, będziesz wprowadzał je w życie nie tylko na treningu, ale także podczas meczów. To staje się twoim nawykiem, pozytywną rutyną. Mają swoją filozofię gry i się jej trzymają, starając się ją rozwijać, tak to działa i jak widać kończy się powodzeniem – dodaje.
Karlstrom do stolicy Wielkopolski trafił z Djurgarden, w którym był zresztą kapitanem zespołu. – Lubią ciężki trening i przywiązują dużą wagę do aspektów taktycznych. Wiedzą przy tym, że na boisku zdarzają się różne sytuacje, a swoich piłkarzy przygotowują na każdą z nich. W tym pomagają ci te wcześniej wspominane nawyki, dzięki nim umiesz się odnaleźć w trudnych momentach. Rozwinąłem się pod ich wodzą, wiele nauczyłem i w dalszym ciągu widzę w swojej grze ich spory wpływ – przyznaje.
źródło: lechpoznan.pl /
Ta strona używa plików cookies.