Jeden z tegorocznych nabytków spisującego się poniżej oczekiwań Evertonu, Jean-Philippe Gbamin wypada z gry co najmniej do stycznia.

Przerwa Iworyjczyka to efekt operacji mięśnia uda wymuszonej na skutek ponowienia się kontuzji podczas powrotu do pełnej sprawności. 24-latek wznowił lekkie treningi indywidualne przed ligowym pojedynkiem z Burnley, lecz ostatecznie musiał udać się do Francji, gdzie poddał się zabiegowi.

By przypomnieć sobie ostatni występ Gbamina, musimy sięgnąć pamięcią aż do 17 sierpnia, kiedy to Everton podejmował Watford. Wówczas reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej spędził na murawie pełne 90 minut i jak dotąd był to jego ostatni występ na boiskach angielskiej ekstraklasy. W późniejszym okresie “The Toffees” zaliczyli zdecydowany regres i okupują obecnie niechlubne miejsce w strefie spadkowej.

Kierownictwo klubu ubolewa nad długoterminową przerwą swojego zawodnika, który trafił na Goodison Park, by załatać dziurę po Idrissie Gueye, obecnie reprezentującego barwy Paris Saint-Germain.

Udostępnij
Krzysztof Dziadek

Ta strona używa plików cookies.