Jaroszewski: Arek był mocno przybity

Pod koniec ligowego meczu SPAL – Napoli kontuzji doznał Arkadiusz Milik. Sytuacja wyglądała poważnie, ale nastroje próbuje uspokoić lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski.

W telewizji wyglądało to średnio, Arek był mocno przybity, ale lekarze Napoli tak go potem nastawili a, żeby wierzył że może nie stało się nic wielkiego. Na razie niewiele wiadomo. W pierwszym badaniu nic nie wyszło, a ok 23:00 Arek ma mieć rezonans magnetyczny. Diagnozę możemy poznać dopiero rano, bo Napoli chce ściągnąć do oceny rezonansu specjalistę od więzadeł. Poczekajmy jeszcze trochę, nie ma co ferować wyroków. Czasem coś co strasznie wygląda okazuje się być po prostu naciągnięciem więzadeł pobocznych. – powiedział po meczu Jaroszewski dla Sport.pl.

Dla Milika byłby to kolejny poważny uraz. Dopiero niedawno wrócił do pełnej sprawności po tym jak zerwał więzadła w lewym kolanie. Absencja napastnika byłaby poważnym osłabieniem dla reprezentacji przed październikowymi meczami eliminacji Mistrzostw Świata z Armenią i Czarnogórą.