Manchester City w 1/8 Pucharu Ligi Angielskiej zmierzy się z Liverpoolem. Kontrowersyjny jest termin tego spotkania – dwa dni po zakończeniu mistrzostw świata w Katarze.

Zauważył to Josep Guardiola, który wykpił terminarz podczas ostatniej konferencji prasowej. Zarówno w Manchesterze, jak i Liverpoolu jest wielu piłkarzy, którzy udadzą się na mundial i niektórzy z nich mogą wystąpić w finale.

– Zobaczymy, ilu będziemy mieli zawodników, jaki będzie ich stan. Wszystko będzie zależało od tego, kiedy zakończą udział w mistrzostwach świata. Najwyżej Jurgen Klopp zagra na lewej obronie, a ja jako defensywny pomocnik. To jest pomysł. Riyad Mahrez niestety nie jedzie na mistrzostwa świata. Erling Haaland, Sergio Gomez i Rico Lewis – też nie. Reszta zagra na mundialu. Ci, których drużyny nie wyjdą z grupy, będą mogli zagrać z Liverpoolem. Jeśli ktoś z naszych zawodników dojdzie do decydujących rund, to wszystko będzie zależało, w jakim stanie wróci do klubu. Przed meczem z Liverpoolem zjemy śniadanie, zobaczymy, kto będzie do gry – stwierdził Guardiola.

Źródło: Manchester City

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.