Polski napastnik nie wyobraża sobie dalszej przyszłości w Bawarii. – Coś we mnie w środku zgasło. I nie da się tego przeskoczyć. Nawet jeśli chcesz być profesjonalny, to nie nadrobisz tego – mówił niedawno w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego w “Onecie”.
Wszystko wskazuje, że po ośmiu latach w Bayernie, z którym siedmiokrotnie sięgał po koronę króla strzelców 1. Bundesligi i Ligę Mistrzów w 2020 roku, opuszcza klub z ogromnym niezrozumieniem przez władze mistrzów Niemiec.
Sytuacja finansowa na Camp Nou poprawiła się po oddaniu m.in. część praw telewizyjnych i tym samym może udźwignąć wymagania monachijczyków i samego piłkarza. Stanowisko Bayernu złagodniało, bo o krok od pozyskania jest Sadio Mane z Liverpoolu.
Zażądają od Blaugrany 50 mln euro aby pokryć transakcję związane z Senegalczykiem. Oba kluby mogą rozpocząć turę rozmów jeszcze w tym tygodniu.
Ta strona używa plików cookies.