Przygoda Fabiana Piaseckiego z Rakowem Częstochowa nie była zbyt udana. Co prawda napastnik zdobył mistrzostwo Polski, ale nie wyróżniał się na tle drużyny prowadzonej przez Marka Papszuna a później Dawida Szwagry. Obie strony postanowiły więc, że w zimowym okienku transferowym się rozstaną. Polak nie narzekał na zainteresowanie, w końcu wybierając ofertę Piasta Gliwice. Nowa umowa została parafowana do grudnia 2026 roku.
Jak się okazało, oba kluby zawarły w kontrakcie ciekawy zapis. Mianowicie, Piasecki nie może zagrać w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi.
Piast Gliwice już dzisiaj zmierzy się z Rakowem Częstochowa w ćwierćfinale Pucharu Polski. Pierwszy gwizdek na Stadionie Miejskim w Gliwicach już o 17:30. Transmisja w Polsacie Sport.
Ta strona używa plików cookies.