“The Toffees” mają za sobą fatalną rundę jesienną. W tabeli ligowej są ledwie nad strefą spadkową. Stąd Frank Lampard rozpaczliwie rozgląda się za wzmocnieniami drużyny.
Jednakże i sytuacja finansowa klubu z Liverpoolu nie jest najlepsza. W ostatnich latach prowadzili nierozsądną politykę transferową. Wydawali sporą gotówkę na piłkarzy, którzy potem nie prezentowali oczekiwanej formy. Co więcej, zwrot z ich sprzedaży nie był zbyt wysoki.
Dlatego jeżeli dojdzie do jakichkolwiek transferów do Evertonu w styczniu, to raczej na zasadzie wypożyczeń. To ma być okazją do ściągnięcia Anthony’ego Elangi. Szwed nie może liczyć na grę w podstawowym składzie Manchesteru United. A Erik ten Hag nie powinien robić problemów z jego tymczasowym odejściem. Wręcz przeciwnie – to byłaby szansa dla Elangi na regularną grę i podwyższenie umiejętności.
Ta strona używa plików cookies.