Barcelona szuka obecnie napastnika, który wypełni lukę po kontuzjowanych Luisie Suarezie i Ousmanie Dembele, ale ma też świadomość, że musi zarobić 124 miliony euro na sprzedaży zawodników w nadchodzącym okienku transferowym.

Jednym z piłkarzy, z którym mogą się pożegnać jest Rafinha, obecnie przebywający na wypożyczeniu w Celcie Vigo. Zarówno klub, jak i pomocnik są za tym, aby latem definitywnie zakończyć trwającą od wielu lat współpracę. Brazylijczyk co prawda otrzymał nowy kontrakt w zeszłym sezonie, a jego klauzula została wyznaczona na 75 milionów euro, teraz jednak spadnie ona zaledwie do 17 milionów euro.

Wszyscy są świadomi, iż jest to kwota adekwatna do poziomu prezentowanego przez 27-latka i wydaje się, że nie będzie problemu ze znalezieniem chętnych na usługi wychowanka Blaugrany.

źródło: marca.com

Udostępnij
Michał Dołęga

Ta strona używa plików cookies.