Przemysław Płacheta, Walerian Gwilia / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Kadra mistrzów Polski w ostatnich tygodniach stała się bardzo wąska, o czym też mówi często w mediach Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec Legii musi liczyć się jednak z kolejnym odejściami z zespołu. “Przegląd Sportowy” poinformował dzisiaj, że Waleriana Gwilię chciałby klub z Cypru – Anorthosis Famagusta. To aktualny wicemistrz kraju. A za sterami zespołu jest rodak Gwilii – Gruzin, Temuri Kecbaia.
Warto pamiętać, że Gwilii latem wygasa umowa z Legią. Więc nawet jak teraz Anorthosisowi zabraknie pieniędzy na transakcję, to może wcześniej dogadać letni transfer.
To może być tak naprawdę początek rozbiórki. Z końcem czerwca pracodawcę będą mogli zmienić m.in. Artur Boruc, Radosław Cierzniak, Igor Lewczuk, Ariel Mosór, Inaki Astiz, Luis Rocha, Marko Vesović, Mateusz Cholewiak, Paweł Wszołek i Jose Kante. Legia zatem musi działać dość szybko. W końcu w styczniu Brighton skrócił wypożyczenie Michała Karbownika, który mógł grać na kilku pozycjach.
Legia to aktualny lider w tabeli PKO Ekstraklasy, ma punkt więcej niż Raków Częstochowa.
Ta strona używa plików cookies.