Atletico przeważało przez większość pierwszej połowy meczu, ale to goście otworzyli wynik spotkania. W 22. minucie Reinildo bezpardonowo zaatakował na linii pola karnego Pradosa i arbiter musiał wskazać na rzut karny. Z 11 metrów nie pomylił się Alex Berenguer. Podopieczni Cholo Simeone najbliżej wyrównania byli wtedy, gdy bramkarz Athleticu wypuścił piłkę z rąk, ale po dużym zamieszaniu udało się zażegnać niebezpieczeństwo.
Z każdą minutą drugiej części spotkania napór gospodarzy nasilał się. Szczególnie aktywny w drużynie Simeone był Samuel Lino. Swoje szanse miał Antoine Griezmann. Kulminacja nastąpiła w 86. minucie, gdy Angel Correa uderzył na bramkę, bramkarz nie miał szans na interwencję, ale Lekue wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Gdy Athletic myślami był już w szatni, Yeray sfaulował w doliczonym czasie gry Alvaro Moratę. Jednak VAR sprawdził, że w tej sytuacji napastnik był na pozycji spalonej. Szczęście dopisało gościom, którzy dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka i są bliżej finału Copa Del Rey. Rewanż w Bilbao 29 lutego.
Atletico Madryt: Oblak – Savić, Witsel, Mandava (46. Hermoso) – Molina (58. Llorente), Barrios (73. Correa), Koke (C), de Paul, Lino (84. Riquelme) – Depay (58. Morata), Griezmann
Athletic Bilbao: Agirrezabala – Lekue, Vivian, Paredes, Berchiche – de Galarreta, Prados (61. A. Herrera) – I. Williams (85. Álvarez), Sancet (53. Gómez), Berenguer (85. Vesga) – Guruzeta (53. Villalibre)
Kartki: 22. Mandava, 82. de Paul – 37. Prados, 45+2. Vivian, 71. Gómez, 90+7. de Galarreta
Sędziowie: Hernández – Naranjo, Sánchez
Ta strona używa plików cookies.