Ciro Immobile jest zawodnikiem Lazio Rzym od 2016 roku. Kibice ze Stadionu Olimpijskiego uwielbiają swojego napastnika, a ten odwdzięcza się im zdobywanymi golami. W tym sezonie na koncie byłego zawodnika Torino, Borussii czy Sevilli jest już 30 goli w 33 meczach. Dokładając do tego 7 asyst, Ciro Immobile potwierdza, że jego obecność w rzymskim klubie jest nieoceniona.
Nie tak dawno dyrektor sportowy Lazio – Igli Tare – powiedział: “Lazio to Ciro, Ciro to Lazio”. W mojej opinii nie są to słowa rzucane na wiatr. Na dziś ciężko wyobrazić sobie biało-błękitnych bez przebojowego napastnika. Dlatego nie dziwią doniesienia, które mówią, że Ciro Immobile miałby podpisać nowy kontrakt, który obowiązywałby aż do 2025 roku. Czyli w zasadzie do końca poważnej kariery urodzonego w Torre Annuunziata napastnika. Według włoskiego dziennika po podpisaniu nowej umowy, zawodnik miałby zarabiać 4 mln Euro rocznie.
Ciro Immobile jak wielu bardzo dobrych napastników próbował swoich sił poza granicami Italii. W jego przypadku jednak ani epizod Borussi Dortmund, ani próba podbicia Sevilli nie powiodły się. Wydaję się, że jest on tym typem włoskiego piłkarza, któremu wyjazd z rodzinnych Włoch przeszkadza w robieniu świetnej kariery. Po powrocie na Półwysep Apeniński, Ciro Immobile grał w Torino, z którego wyjeżdżał podbijać Europę. Mimo, tego że kibice “Toro” go uwielbiali, ten jednak wybrał grę dla Lazio. I ta decyzja była strzałem w dziesiątkę.
Gdyby prezesom Lazio udało się zatrzymać Ciro na Stadionie Olimpijskim, to ten z pewnością w niedługim czasie zostanie najskuteczniejszym piłkarzem w historii tego klubu. Do tej pory w tej klasyfikacji prowadzi Silvio Piola, który w latach 1934 – 1943 zdobył dla Lazio 143 gole, w 227 meczach. Immobile brakuje do takiego wyniku 57 goli.
Przypomnijmy, że ostatnimi dniami pojawiały się plotki, które mogły wskazywać na to, że Ciro Immobile może odejść z Lazio. Jednak chyba możemy włożyć te doniesienia między bajki.
Ta strona używa plików cookies.