Ostatnie miesiące nie należą do najlepszych w piłkarskiej karierze Andreya Santosa. W sierpniu tego roku 19-latek został wypożyczony z Chelsea do Nottingham Forest na okres jednego sezonu. W zespole “Tricky Trees” miał mieć większe szanse na regularne występy na poziomie Premier League. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Od momentu wstąpienia w szeregi Nottingham Forest, Santos spędził na boisku zaledwie 97 minut i tylko raz pojawił się na placu gry w meczu ligowym. Miało to miejsce podczas wyjazdowego starcia z Liverpoolem. Wówczas w 83. minucie spotkania zmienił Orela Mangalę.
Działacze na Stamford Bridge nie tak wyobrażali sobie dalszy rozwój Andreya Santosa. Z najnowszych informacji wynika, że Chelsea nie jest zadowolona z obecnej sytuacji swojego piłkarza i jest gotowa, aby skrócić okres wypożyczenia Brazylijczyka. Zawodnik miałby wrócić do drużyny “The Blues” już w styczniu.
Ta strona używa plików cookies.