Na zakończenie szóstej kolejki Bundesligi ekipa Hoffenheim poległa u siebie z Unionem Berlin. Gospodarze w drugiej połowie grali w osłabieniu.
Pierwsza połowa była bezbarwna, żaden z piłkarzy nie wyróżnił się w znaczący sposób. Najciekawsze momenty miały miejsce dopiero po zmianie stron, a kłopoty zaczęły się już w w 58. minucie kiedy czerwoną kartkę ujrzał Robert Skov. Za jego przewinienie Union Berlin otrzymał rzut karny, a stały fragment pewnie wykorzystał Max Kruse. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 80. minucie, kiedy do siatki rywali trafił Munas Dabbur. Goście wykorzystując grę w przewadze dopięli swego. Na prowadzenie wyprowadził ich Joel Pohjanpalo, zaś w doliczonym czasie wynik ustawił Cedric Teuchert.
Ta strona używa plików cookies.