Western Sydney Wanderers nie doszli do finansowego porozumienia z Robbiem Keanem i są zainteresowani sprowadzeniem do Australii byłego zawodnika m.in. Manchesteru United, Dimitara Berbatova. Bułgar aktualnie pozostaje bez klubu.

Red&Black’s nie przestają przeczesywać rynku transferowego w poszukiwaniu napastnika. Po nieudanych negocjacjach z Irlandczykiem, Robbiem Keanem, który ponoć nie chciał zarabiać mniej niż w MLS, czyli co najmniej 4.5 miliona dolarów za sezon, ekipa z zachodnich przedmieść Sydney sonduje możliwość sprowadzenia na Antypody, Dimitara Berbatova. Mimo iż trener zespołu, Tony Popović, nie jest specjalnie przekonany do będącego u schyłku kariery Bułgara,ostatnio występującego w barwach Paoku Saloniki, a od czerwca będącego wolnym zawodnikiem, Wanderers skontaktowali się z przedstawicielami piłkarza. W przeciwieństwie do znanego z profesjonalizmu Keane’a, Berbatov nie jest chodzącym przykładem wszystkich cnót, a jego kondycja fizyczna jest jedną wielką niewiadomą, co sprawia, że ewentualne zatrudnienie byłego reprezentanta Bułgarii może zakończyć się podobną wpadką do zeszłorocznego transferu Federico Piovaccariego.

Wanderers mogą usprawiedliwiać swój ruch tym, że niemalże na gwałt potrzebują napastnika, gdyż aktualnie zostali oni de facto tylko z dwoma piłkarzami na tę pozycję. Dziewiętnastoletni Lachlan Scott dopiero wkracza w dorosłą piłkę, za to doświadczony Brendon Santalab nie zawsze jest w stanie zagrać pełne 90 minut na pełnych obrotach w niezwykle wymagającej fizycznie lidze australijskiej. Co prawda w szeregach WSW jest jeszcze Kerem Bulut, jednak ten ostatnio nie mieści się nawet w szerokiej kadrze meczowej, więc jeśli trener Popović realnie myśli o łączeniu od stycznia rozgrywek A-League z Azjatycką Ligą Mistrzów to wzmocnienia w ataku są niezbędne.

Oprócz ewentualnego transferu Berbatova, Red&Black’s szukają jeszcze możliwości dokonania wzmocnień na pozycji bramkarza. Po całej Australii krążą plotki, że może dojść do niecodziennej wymiany między obiema drużynami z Sydney, w której do Skyblues miałby powędrować Andrew Redmayne, a na Paramattę Vedran Janjetović. Byłaby to pierwsza tego typu wymiana między największymi rywalami.

Udostępnij
Konrad Frąc

Futbol to nie tylko kopanie piłki, ale podróże w ciekawe miejsca, historie do opowiedzenia oraz ludzie, bez których ten sport by nie istniał. Na stronie społeczno-kulturowy wymiar piłki nożnej oraz... zadania specjalne.

Ta strona używa plików cookies.