Zdj. Barcelona
Gaboński napastnik w ostatnich miesiącach wyraźnie szuka stabilizacji. W styczniu 2022 roku opuścił Arsenal i przeniósł się do Barcelony. Jednak i z “Dumy Katalonii” odszedł zaledwie po kilku miesiącach. Hiszpański klub zdecydował się go oddać do Londynu, lecz do Chelsea, która zapłaciła dwanaście milionów euro.
Ta decyzja okazała się totalnym niewypałem. Aubameyang zaliczył co prawda 15 występów w Premier League, lecz wyraźnie nie odgrywa pierwszoplanowej roli – ani razu nie zagrał pełnych 90 minut. W lidze strzelił jedynie jednego gola, dorzucił dwa trafienia w Lidze Mistrzów.
Chelsea jest ponoć gotowa, by rozwiązać umowę z 33-latkiem jeszcze latem, choć teoretycznie jego kontrakt trwa do 2024 roku.
Z okazji chce ponoć skorzystać… Barcelona. Byłaby gotowa na ponowne ściągnięcie Aubameyanga. Oczywiście pod warunkiem, że zgodziłby się zostać zmiennikiem dla Roberta Lewandowskiego. W kadrze “Blaugrany” brakuje napastnika o podobnej charakterystyce, co Polak i Aubayemang miałby być dobrym uzupełnieniem. Temat w ostatnich tygodniach przewijał się już w mediach, jednakże teraz miałby być konkretniejszy, niż do tej pory.
Źródło: The Athletic / Football Espana
Ta strona używa plików cookies.